Klasyk w wykonaniu Mistrza

Bajtlem będąc słyszałem od ujka tekst Czego wos tam w tyj szkole uczom i werszyk „Jak jo chodził do szkoły uczyły mnie rechtory piwo pić w karty grać i z dziołchami tańcować”. Jak widać ujek znoł ino jedna zwrotka pewnie ta ciekawszo.

Mistrz Soyka – który zawsze kojarzył mi się z Gliwicami, a okazało się urodził się w Żorach – zaśpiewał to razem z kwartetem smyczkowym Altra Volta.

Coś jak powrót do przeszłości plus banan na twarzy – bezcenne.

Profanacja

Nie dość że Metallica po śląsku to jeszcze przerobiona przez goroli, a dokładniej przez Krupnioki z Sosnowca. O Krupniokach trochę tutaj i tutaj.

Kiedyś musiało do tego dojść, że po śląsku zaczną śpiewać zagłębioki, teraz to już „Nic nie mo znaczenio” :)


Filmowo

Szukając informacji do poprzedniego postu trafiłem na film z Kyksem „Komedianci z wczorajszej ulicy” był tam fragment Kyks się żeni – fajne.
Był tam też inny kawałek całkiem innej piosenki którą już gdzieś słyszałem za bajtla. Nazywała się „To boł welt” – śląsko wersja piosenki Piotr Figla i Urszuli Sipińskiej z tekstem Andrzej „Tolusia” Skupińskiego, tego trzeba posłuchać :)